Omawiając każde zioło należy wymienić również jego skutki uboczne. Wprawdzie różeniec górski ma zdecydowanie więcej zalet niż wad, tym niemniej w tym niedługim tekście skupimy się na tym, jakie niepożądane działanie może przynieść jego stosowanie.

Poznaj swój organizm

Uważa się nieraz, żeby różeńca nie przyjmowały kobiety w ciąży lub podczas laktacji, lecz pojawiają się głosy, że zarówno napar z tego zioła jak i ekstrakt nie powinny zaszkodzić przyszłej mamie oraz dziecku, które wkrótce przyjdzie na świat. Tym niemniej zalecamy skonsultować ewentualne stosowanie i dawkowanie tego specyfiku z lekarzem.

Poza tym, jak w przypadku innych ziół, każdy powinien sprawdzić, jak na różeńca zareaguje jego organizm. Jeśli pojawią się jakieś nieprzyjemne odczucia lub w skrajnych przypadkach skutki oboczne – należy zrezygnować z tej roślinki.

Dodatkowo odradzamy picia wywaru lub przyjmowania ekstraktu z tego zioła, kiedy:

Doskwiera nam duży lęk

Stosowanie różeńca w przypadku ataków lęku nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zdarza się i tak, że osiąga się wręcz przeciwne skutki niż to sobie zamierzyliśmy. Pamiętajmy, że roślinka stymuluje układ nerwowy, co nie zawsze jest korzystne, gdy cierpimy na lęki.

Różeniec i stymulanty

Nadto powszechnie się uważa, by nie łączyć różeńca ze stymulantami. Wtedy ich działanie może otrzymać podwójną moc, co dla naszego układu nerwowego oraz samopoczucia nie jest najbardziej pożądanym efektem. Chyba że chcemy spacerować po ścianach, nie wiedząc co ze sobą zrobić…